ZAMEK UDÓRZ
SKAŁY ZEGAROWE
ZABYTKOWY KOŚCIÓŁ W WOLBROMIU
Jura Krakowsko-Częstochowska skrywa wiele tajemnych miejsc a każde z nich opowiada własną historię, z którą warto się zapoznać.
Jedna z atrakcji podróży.Pasące się na łące konie.
RUINY ZAMKU UDÓRZ
Nie opodal granicy Małopolski ze Śląskiem leży nieduża miejscowość Udórz. Nie co dalej na wschód na lesistym wzgórzu zwanym Zamczyskiem w czasach średniowiecza próbowano wznieść warownię. Droga prowadzi przez las, w którym gdzie nie gdzie z ziemi wystają wapienie tworząc skalne rzeźby. Na jednej z nich postawiono dużych rozmiarów krzyż. Nie wiemy co on oznacza?
Ogromny krzyż postawiony na skale
Kilka chwil marszu i docieramy na miejsce. Na wzgórze Zamczysko , można dojść od dwóch stron. Skręcając przy paśniku w lewo na utwardzoną drogę i potem w prawo na szlak, który krętą ścieżką zaprowadzi nas na miejsce. Druga droga to leśny gościniec, na który można wejść kilkadziesiąt metrów dalej odbijając od głównej drogi w lewo, przy którym płynie leśny strumyk. Od gościńca na zamkowe wzgórze, prowadzi stroma ścieżka, pomiędzy wystającymi z ziemi korzeniami drzew, które wtapiając się w klimatyczne otoczenie, stwarzają wrażenie, fantastycznej krainy zamieszkałej przez leśne duchy.
Dwie drogi prowadzące na wzgórze
Po krótkiej ale wyczerpującej wspinaczce docieramy na szczyt, gdzie witają nas wały grodziska pamiętające czasy kultury łużyckiej oraz pozostałości zamkowych murów. Tabliczka która opisuje historie tego miejsca, wspomina o dawnym właścicielu pobliskich ziem, wielkorządcy krakowskiego oraz starosty ruskiego Iwo z Obiechowa, który to na przełomie XIV i XV wieku, wznosił zamkowe mury. Budowli nie dokończono do dzisiejszego dnia i nie wiadomo czy ktokolwiek w tym miejscu zamieszkiwał. Do czego miała służyć nieukończona kamienna budowla na wzgórzu Zamczysko? Czy miał tam stacjonować garnizon żołnierzy, żeby pilnować ziem dziedzica? A może miejsce to miało służyć do letniego wypoczynku szlacheckiej rodziny? Być może ktoś odkryje w przyszłości plany Iwo z Obuchowa dotyczące nieskończonego zameczku o którym wspominają dokumenty parafialne datowane na XVIII wek w pobliskiej Pilicy.
Krótki zapis historii wzgórza Zamczysko
Jaki był cel zbudowania warowni?
Z wzgórza Zamczysko rozpościera się widok na malowniczy las, zamieszkały przez liczne gatunki ptaków oraz innych leśnych zwierząt. Przy odrobinie szczęścia można zobaczyć piękny zachód słońca nad koronami drzew.
Pozostałości murów warowni
Zachód słońca widziany ze wzgórza Zamczysko
Wystające z ziemi korzenie drzew
SKAŁY ZEGAROWE
W gminie Pilica na Śląsku warto zwiedzić Skały Zegarowe, wznoszące się na wysokości do 30 metrów ponad dno Doliny Wodącej. Idąc w górę leśnej ścieżki możemy podziwiać wapienne skały, które opowiadają historie tego urokliwego miejsca. na początku ścieżki w skalnej niedużej wnęce, leża dwie zapisane kartki. Zapisana jest tam opowieść o uwięzionej w skalnym lochu strzydze, którą pilnuje strażnik. Podobno za uwolnienie demona można otrzymać eliksir wiecznego życia? Lecz czy jest ktoś odważny by dokonać tego czynu?
Szczyty skał widoczne z Doliny Wiodącej
Dalej przedzierając się przez gęste zarośla dotrzemy na szczyt, gdzie przywita nas dużych rozmiarów pieczara. Ściany pokrywa współczesne malowidło, które przedstawia skrzydlatego stwora. (współczesne hieroglify, znaleźć można też na innych skalnych ścianach nieopodal jaskini. ) Ze skalnego stropu kapią krople wody oddając charakterystyczny dźwięk, przyprawiający o dreszcze. Znaleziono tutaj wiele artefaktów z przeszłości wskazujących na to,ze jaskinia była zamieszkana przez pierwotnego człowieka. Najmłodsze znaleziska pochodzą z czasów średniowiecza. Czy w tym czasie urodziła się legenda Skał Zegarowych? Wieść głosi, że w Wigilie Bożego Narodzenia oraz w Noc Świętojańską w jaskiniach rozlega się dźwięk zegara. Co symbolizuje bicie zegara podczas świąt? Czy jaskinie skrywają tajemnicę, która w odpowiednim czasie wyjdzie na jaw?
Skalne bloki robią ogromne wrażenie
Co symbolizuje skalny hieroglif?
Wspinając się na szczyt skały, podziwiać można panoramę okolic, wzrokiem sięgającą aż po Ogrodzieniec i Beskid na południu. , którą podobnie jak skalne rzeźby poniżej ukształtowała sama natura.
Widok na okolice ze skalnego szczytu
ZABYTKOWY KOŚCIÓŁ W WOLBROMIU
W wchodzącym w skład Zagłębia Dąbrowskiego Wolbromiu, tuz nieopodal Rynku oraz starego dworca autobusowego w zaciszu stoi niewielki zrobiony z modrzewiowego drewna Kościół pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia matki Boskiej. w 1638 roku budowę zlecił przez Ks.Marcin Wolbram potomek założycieli miasta, który końca budowy nie doczekał. Rok po jego śmierci Kościół zaczął funkcjonować jako świątynią szpitalna, dla szpitala z przytułkiem dla ubogich. Kościół wygląda ubogo aczkolwiek urokliwie i tajemniczo. Niestety nie dane było nam wejść do środka i możemy się tylko domyślać co skrywa wnętrze świątyni. Jaką historie skrywa owa świątynia, którą chroni stalowa brama zwieńczona krzyżem? Kim byli chorzy uczestniczący w nabożeństwach? Ranni żołnierze, ubodzy chłopi, potępieni szlachcice szukający ukojenia ? Świątynia milczy nie chcąc ujawnić tożsamości chorych i ich opiekunów, którzy wznosili swe modlitwy o dary niebios.
Zabytkowy XVII wieczny Kościół w Wolbromiu
KONIEC.
DO ZOBACZENIA NA KOLEJNEJ WYPRAWIE...
Komentarze
Prześlij komentarz